Jakie były objawy dżumy w epoce elżbietańskiej?

Dżuma była wyniszczającą pandemią, która przetoczyła się przez Europę w XIV wieku, zabijając miliony ludzi. Wywołuje ją bakteria Yersinia pestis przenoszona przez pchły żyjące na gryzoniach. Zaraza zwykle zaczyna się od wysokiej gorączki, dreszczy i bólów ciała. W ciągu kilku dni u ofiary rozwijają się opuchnięte węzły chłonne, zwane dymienicami, które mogą osiągnąć wielkość kurzego jaja. Dymieniom często towarzyszą wymioty i biegunka. W niektórych przypadkach dżuma może również powodować przebarwienia skóry, delirium i drgawki. Dżuma dymienicza jest wysoce zaraźliwa i może spowodować śmierć w ciągu kilku dni od zakażenia.

W epoce elżbietańskiej dżuma była powracającym zagrożeniem dla Anglii. Pierwsza poważna epidemia dżumy w Anglii miała miejsce w 1563 r., a w ciągu następnych kilku dziesięcioleci powracała kilkakrotnie. Zaraza była szczególnie niszczycielska w Londynie, gdzie zabiła tysiące ludzi. Rząd elżbietański podjął kilka kroków, aby kontrolować rozprzestrzenianie się zarazy, w tym poddając zakażone osoby kwarantannie i zamykając przestrzenie publiczne. Jednakże środki te często nie wystarczały, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się choroby.

Dżuma była główną przyczyną zgonów w epoce elżbietańskiej i miała głęboki wpływ na społeczeństwo angielskie. Zaraza wywołała powszechny strach i niepokój, a także doprowadziła do szeregu zmian społecznych i gospodarczych. Na przykład zaraza spowodowała niedobór siły roboczej, co doprowadziło do wyższych wynagrodzeń pracowników. Doprowadziło to również do wzrostu liczby osób żyjących w ubóstwie. Dżuma była głównym wyzwaniem dla rządu elżbietańskiego i przypomina o niszczycielskim wpływie, jaki choroba może mieć na społeczeństwo.