Jak rozpoznać, że ktoś udaje atak?
1. Nagły początek:Prawdziwe napady zazwyczaj mają narastające objawy i objawy ostrzegawcze, natomiast pozorowane mogą rozpocząć się nagle, bez objawów przygotowawczych.
2. Spójność:Konfiskaty pozorowane wykazują tendencję do spójnego wyglądu, podczas gdy konfiskaty rzeczywiste mogą różnić się charakterystyką.
3. Brak obrażeń:Po prawdziwym napadzie u osób często występują oznaki obrażeń, takie jak siniaki lub ugryziony język, które mogą nie występować w przypadku pozorowanych napadów.
4. Ruchy oczu:Oszuści mogą mieć częściowo otwarte oczy lub nawiązywać kontakt wzrokowy podczas napadu, podczas gdy osoby doświadczające prawdziwych napadów zwykle mają nieruchome oczy skierowane w górę lub przewracające oczami.
5. Czas trwania:Prawdziwe napady trwają zwykle 1–3 minuty, podczas gdy pozorowane napady mogą trwać dłużej bez rzeczywistej zmiany wyglądu.
6. Interakcja:Oszuści mogą wykazywać pewien stopień kontroli, na przykład reagować na bodźce zewnętrzne lub zmieniać pozycję podczas napadu.
7. Brak pamięci:Po prawdziwym napadzie padaczkowym u osób może wystąpić ponapadowa dezorientacja lub utrata pamięci, co może nie występować w przypadku sfingowanych epizodów.
8. Czynniki emocjonalne:Te pozorowane napady mogą objawiać się dramatycznym lub przesadnym okazywaniem emocji przed, w trakcie i po napadzie.
9. Brak historii medycznej:Jeśli dana osoba ma udokumentowaną historię medyczną dotyczącą napadów padaczkowych i znajduje się pod odpowiednią opieką medyczną, jej napady prawdopodobnie będą autentyczne.
10. Brak reakcji:Podczas prawdziwych napadów ludzie nie reagują i trudno je obudzić, natomiast osoby udające mogą zareagować, jeśli ktoś spróbuje je obudzić.
Należy podkreślić, że wskaźniki te nie są ostateczne i że ustalenie, czy zajęcie jest fałszywe, czy nie, może być trudne. Jeśli podejrzewasz, że ktoś udaje atak, zawsze traktuj jego bezpieczeństwo jako priorytet i zasięgnij profesjonalnej porady lekarskiej, zanim wyciągniesz jakiekolwiek wnioski. Lekarze mogą przeprowadzać testy diagnostyczne, aby dokładnie odróżnić napady rzeczywiste od fałszywych.